Minęły 2 miesiące od mojego ostatniego wpisu... Nie było mnie tu bo praca, bo inne sprawy, bo tak, jak zwykle tysiąc wymówek. Ale wierzcie mi, że tym razem miałam swoje powody, ale usprawiedliwiać się nie będę ;).
Wracam do Was z potężnym mobile mix. Wspomnieniami z moich ostatnich wakacyjnych dni.
Urlop w tym roku spędziłam częściowo z mamą na polskim wybrzeżu. Pogoda nas nie rozpieszczała mówiąc bardzo delikatnie, ale dzięki temu miałyśmy motywację żeby zobaczyć kilka kultowych już miejsc, przeżyć kilka fajnych chwil i skosztować kilka pysznych przysmaków. No i przede wszystkim, żeby pierwszy raz od dawna spędzić dużo wspólnego czasu :).
Małe zakupy przed urlopowe, ukochane świeczki z Kringle, kosmetyki Banii Agafii i inne oraz olejek, który nad morzem tym razem się nie przydał ;) , a także wielofunkcyjne różane mydło Aleppo.
Ponieważ w tych regionach miałam plan spędzić mój urlop, zaopatrzyłam się wcześniej w stosowne przewodniki. Wiem, że wszystko jest w internecie, ale jestem tradycjonalistką ;). A także pyszny drink Veneziano, czy Aperol Spritz, jak zwał tak zwał ;).
Stare miejsca, stare kąty, Trójmiasto...
No i wakacyjne Martuchowe smakołyki ;) Tym razem właściwie przez przypadek nie było tradycyjnej flądry, ale był ziemniak pieczony na wiele sposobów, z którego jedna z gdańskich restauracji słynie, kuchnia gruzińska i inne :)
No i kochana leśna polana, czyli Mazury, gdzie zabawię jeszcze parę dni :)
Wspaniałych letnich dni Wam życzę i udanych urlopów jeśli jeszcze są przed Wami :)
Pa!
lubie te swieczki kringle, zapraszam na rozdnie
OdpowiedzUsuńLubie je bardziej od YC i The Bath And BODY Works :) A zajrzę, dziękuję :)
UsuńFantastyczne zdjęcia, naprawdę :) Aż czuć ten klimat :)
OdpowiedzUsuńJak pachnie ten Kringle z tęczową parasolką? :)
Jak świeże powietrze po deszczu, pięknie ! ;)
UsuńAwww, musi być cudowny! Uwielbiam ten zapach, występujący naturalnie :)
UsuńJest :)
UsuńTrafiłam w bardzo ciekawe miejsce :) Pozdrawiam i obserwuję!
OdpowiedzUsuńMiło mi. Dziękuję :)
UsuńCudowne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwszędzie te kosmetyki Banii Agafii muszę je w końcu sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńSięgnęłam po nie drugi raz, także sądzę że warto :)
Usuńzdjęcia z mazur przepiękne, a tą muffinke z borówkami sama bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńPyszna była ta mała tarta :)
UsuńSmakowite te Twoje zdjęcia :) świetny mix :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńNajbardziej podobają mi się te drinki/koktaje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia i to jedzonko mniam ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki :)
UsuńBrak czasu to dosyć popularne zjawisko... :)
OdpowiedzUsuńTrójmiasto odwiedziłam raz, ale wiem, że nie był to mój ostatni raz.
Oj, jest tych miejsc w Polsce wartych odwiedzenia jak i powrotu do nich ;)
UsuńZdjęcia fantastyczne:) i widoki cudowne;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKocham mazury za ich spokój. I miejscowości nad morskie, które nie są oblegane. A znam takie miejsce :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie, choć Trójmiasto z tych najbardziej obleganych jjao jedyne jestem w stanie zaakceptować ;)
UsuńVery nice pics! follow me on gfc and i follow you back! kiss! ☺
OdpowiedzUsuńTnx a lot :)
UsuńWybrałabym się chętnie na Mazury, bo byłam tam ostatni raz w dzieciństwie :P
OdpowiedzUsuńTo zapraszamy :)
UsuńJakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pyszne to było wszystko :)
UsuńRozmarzyłam się oglądając te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://beautyinandoutside.blogspot.com/
To miłe :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńO rety, najbardziej podobają mi się pyszności :)
OdpowiedzUsuń