Witajcie moi drodzy!
Niestety weekend chyli się już ku końcowi. Wielka szkoda, bo mój weekend był
naprawdę udany. Spędziłam go w gronie bliskich mi osób. Było wesoło, było blisko natury i z końmi, a
więc tak jak lubię najbardziej. Z Justynką urządziłyśmy sobie też babski czas,
czyli wykonałam jej 2 makijaże i sesyjkę zdjęciową, podczas której w końcu wyczerpałyśmy choć odrobinę naszych możliwości śmiechu i rozmów.
Jej wyniki oceńcie sami:
Spotkanie z konikami w naszej stajni było jak już wspomniałam bardzo udane,
tym bardziej, że nasza ukochana instruktorka (Justynka) wsiadła na Ordę, naszą młodą pupilkę, a postępy tego młodego konika są dla nas wszystkich bardzo
emocjonujące.
Na koniec panowie wzięli się za prace gospodarskie, jak widać ubaw mieli z czegoś niezmierny….
A jak Wam minął weekend?
Mój następny zapowiada się równie emocjonujący. Odwiedzi mnie przyjaciel ze
Szkocji, który też przywiezie mi moje zamówienie Z Boots i Super Drug, oczywiście
kosmetyczne i oczywiście na pewno się pochwalę. Wish lista, to tylko
perełki, które znam z blogów i vlogów, a więc często dzięki Wam.
Pozdrawiam Was niezmiennie wiosennie :)
Pa!
♥
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńcudnie ci w warkoczyku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu modelki i współautorki bloga :)
UsuńŚliczny makijaż :). Łał.
OdpowiedzUsuńWeekendy na łonie natury lubię najbardziej!
Ja też. Choć od czasu do czasu, ale bardzo rzadko lubię spędzić miejski weekend :)
UsuńDruga sesja super, tak dziewczęco i delikatnie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńPiękne makijaże :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń