Witajcie moi drodzy!
Co u Was słychać?
U mnie całkiem dobrze. Czas przemija z zastraszającą prędkością, a wiosna rozgaszcza się coraz bardziej tu i tam. Na szczęście! Bo chyba prawie każdy lubi ten czas. Ja na pewno!
U mnie sporo się dzieje i prywatnie i w pracy. Mam bardzo dużo zajęć, spotkań. Czasem bywa spokojniej, jednak ostatnio totalne wariactwo jakieś. Ale daję rade ;)
Ok. dość tych opowieści, zapraszam Was do krótkiej podróży przez moich kilka ostatnich tygodni :).
Kolejny Mazurski spacer. Tym razem z tatą, Odwiedziliśmy źródła rzeki Łyny, piękne miejsce! Szczególnie o tej porze roku :).
Był też spacer z koleżanką w odrobinę innych okolicznościach, choć równie mazurskich i równie urokliwych ;)
Było kilka spotkań ze znajomymi i Świąteczne smakołyki :)
A rodzice przywieźli mi piękne, kolorowe słodkości z jednego wyjazdów :) Dodam, że ręcznie robione...
I to by było na tyle jeśli chodzi o wspomnienia z ostatnich dni Leśnej Polany.
Pozdrawiam Was ciepło!
Pa!
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZjęcia są genialne ;) A jesli chodzi o jedzonko to wygląda przepysznie, a te słodycze ciekawie i orginalnie wygladaja ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe :) Dzięki!
Usuńwspaniałe miejasca, i te pyszności - zdjęcia oddają urok i miłą atomosferę.
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł :) Dzięki!
Usuńile dobrego jedzenia;D
OdpowiedzUsuńNo u mnie niestety co jak co, ale dobre jedzenie zawsze jest! ;)
UsuńJak pięknie! Aż chce się oglądać ;)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia! wspaniale widoki
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com
To miłe, dziękuję :)
Usuń