Konie, konie i jeszcze raz konie… ale z
racji tego, że konie są daleko ( niestety praca nie wybiera) postanowiłam jakoś ten czas sobie
zagospodarować. Zawsze ciekawiły mnie ręcznie wykonywane rzeczy tzw. hand-made. Od dawna wyszywam, robię na drutach itp. Często zachwycam się precyzją niektórych rzeźb czy choćby ręcznie
malowanych kolczyków– marzenie żeby samemu coś takiego wykonywać. Szukałam pomysłu dla siebie i chyba znalazłam :)
A skoro świat do odważnych należy i inni potrafią to mogę i ja :)
Zaczęłam więc od rzeczy, która była pierwsza pod ręką a mianowicie od doniczki.
W
każdym domu znajdzie się zwykła gliniana doniczka, która już jest „po
przejściach”. Stara serwetka, resztki farby po malowaniu pokoju i zaczęłam moja
przygodę z DECOUPAGE.
Niesamowite, że ze zwykłej doniczki przy pomocy farb i kawałka papierowej serwetki można stworzyć przepiękny dodatek do pokoju czy do ogrodu. Wystarczy trochę wyobraźni i .....
Zwykły ceglak nabrał rumieńców :)
Z racji dnia mamy również stworzyłam doniczkę w odpowiedniej
stylizacji- kolorystyka i
motyw musiały trafić w gust, więc szukałam odpowiedniego
wzoru i udało się. Uważam że efekt jest świetny jak na moją trzecią doniczkę wykonaną tą metodą oczywiście.
Wkręciłam się niemiłosiernie bo teraz najlepiej pomalowałabym i okleiła wszystko co mam pod ręką łącznie z meblami.
Ale mam nadzieję że to jeszcze przede mną: ręcznie wykonane meble z palet + odpowiednia stylizacja = MARZENIE !!!
Tak więc końcowy efekt mojej pracy :
|
Niestety dobór odpowiednich narzędzi trochę trwa a lakier do drewna nie sprawdził się na zwykłej farbie- (ciekawe czemu :) - no ale cóż dla dobra sprawy coś trzeba poświęcić.
Pozdrawiam
Jasmin@
Niestety tym razem nie z Leśnej Polany ale syrop z młodych pędów sosny który aktualnie jest w trakcie produkcji cały czas swoim zapachem przenosi mnie w mazurskie klimaty.... byle do weekendu. Pa
ślicznie je ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńTak, Justynka ma teraz twórczy czas :)
UsuńDziękuję :) Najciężej jest wybrać ładny wzór :)
UsuńFajny pomysł i efekt świetny :D
OdpowiedzUsuńA zgodzę się zgodzę ;)
UsuńPomysłów mam jeszcze kilka, tylko czasu na działanie za mało :)
UsuńAle cudeńka stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńJustyna jak sama "straszy", teraz będzie wszystko oklejac ;)
UsuńTeraz na fali są maki :) duużo maków :)
Usuńefekt cudowny :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Dziękujemy :)
UsuńDziękuje :) Z racji wielu pozytywnych komentarzy z kilku miejsc rozważam opcje robienia na zamówienie w wybranej kolorystyce :)
Usuń