Dawno, dawno temu, w pięknych syberyjskich lasach żyła babuszka Agafia....
:) Powiastka byłaby zapewne piękna, lecz prawda jest taka, że chciałabym zapoznać Was z moimi ostatnimi zakupami eko kosmetyków z dobrze Wam znanej serii Babuszki Agafii, a dokładnie serii Bania Agafii.
Jakiś czas temu otrzymałam od znajomej próbkę szamponu z tej rodziny kosmetyków i od razu się w nim zakochałam. Bardzo szybko zajrzałam na jedną z dziesiątek stron internetowych oferujących takie kosmetyki i kliknęło mi się troszkę więcej niż zamierzałam. Jednak nie żałuję :). Mam dzięki temu większy pogląd na całość, a swoją opinią na pewno podzielę się z Wami. Dziś to będzie tylko pierwsze wrażenie kilku z nich, bo zapoznajemy się od niedawna. ;)
Ale zanim sama wypowiem się na ich temat, przytoczę kilka ardiej konkretnych słów na temat tej serii:
"Sekrety rosyjskiej „bani” , która jest odpowiednikiem fińskiej sauny przekazywano z pokolenia na pokolenie. Kosmetolodzy firmy Pervoe Reshenie, według starych syberyjskich receptur stworzyli nową serię kosmetyków «Bania Agafii». Myślą przewodnią przy opracowaniu serii było zapewnienie naturalnej pielęgnacji w czasie pobytu w bani (saunie). Seria zawiera ponad 60 kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. W produkcji zastosowano w 100% naturalne olejki eteryczne, napary, nalewki i ekstrakty. Dla wzmocnienia pożytecznego wpływu ruskiej bani (sauny) na skórę, do serii „Bania Agafii” wprowadzono pełną gamę środków antycellulitowych i wspomagających odchudzanie.
Kosmetyki
z serii „Bania Agafii” można stosować w bani (saunie), w warunkach
domowych, w salonach kosmetycznych, w ośrodkach SPA.
Zalety serii:
- 15 produktów opracowano specjalnie do wykorzystania w bani (saunie)
- Wszystkie produkty serii zawierają w 100% naturalne składniki:
- certyfikowane organiczne ekstrakty i oleje
- ekologicznie czyste rośliny, jagody i kwiaty, zebrane ręcznie na czystych ekologicznie terenach republiki Chakasja (u podnóża gór Ałtaju)
- składniki o działaniu zdrowotnym (np. glinki) , pochodzące z Syberii, Dalekiego Wschodu i Kamczatki
- 20 produktów w 100% składa się z naturalnych składników
- Produkty nie zawierają SLS, parabenów, olei mineralnych i syntetycznych ekstraktów"
No i jak? Czyż to nie brzmi zachęcająco?
Ja jestem ogromną fanką kąpieli w wanie, a co za tym idzie, spędzając tam czas nakładam na siebie różne "specyfiki" i czasem naprawdę czuję się jak w SPA :). Wiem, że nie każdy z nas może sobie na to pozwolić, bo obowiązki, dzieci i inne sprawy, ale chyba każdy z nas może, a nawet powinien czasem sprawić sobie chwilę przyjemności. I jeśli takie właśnie dbanie o siebie w atmosferze relaksu sprawia Wam przyjemność, to serdecznie Was do tego zachęcam. Oczywiście umiar jest jak zawsze ardzo wskazany, zarówno co do częstotliwości kąpieli, jej długości jak i ilości nakładanych na siebie kosmetyków. Np. skóra wrażliwa na pewno nie lubi nadmiaru i ja taką właśnie mam, jednak przyznam że jak do tej pory nie potrafię tego umiaru zachować...
A wiec ladies and gentleman, oto i moje zamówienie ;)
1. Miodowe mydło do ciała i włosów
http://lawendowaszafa24.pl/
Tutaj mogę się już wypowiedzieć, bo od około miesiąca je stosuję. Mydełko swoim wspaniałym zapachem i konsystencją sprawia, że mycie ciała to prawdziwie nieziemskie doznanie. Już na 6 miesjcu w składzie jest tutaj miód, który głaszcze słodko nasze zmysły. Mnie zapach ten kojarzy się z kosmetykami Burt's Bees. Skóra po jego zastosowaniu jest niesamowicie miękka i odżywiona, ale nie oblepiona jakąś warstwą parafiny jak to bywa w przypadku tego typu kosmetyków drogeryjnych. Nie stosowałam go jeszcze na włosy. Tak jak mówię, to tylko pierwsze wrażenie, ale ardzo miłe wrażenie :). Do tego cena... Wszystko na plus!
Cena: ok. 15,- zł
2. Odżywiający szampon do włosów - regeneracja
http://lawendowaszafa24.pl/
Bardzo fajny produkt. Plus też za opakowanie, bardzo praktyczne, poręczne, zawiera 100 ml, doskonałe w podróż. Włosy po nim są sypkie, lśniące, długo utrzymują świeżość. Polecam szczególnie do włosów delikatnych, ze skłonnością do skrętu takich jak moje.
Cena ok. 7,50 zł.
3. Krem Serum pod Oczy i na Powieki 35-50 - przedłużenie Młodości, Receptury Babuszki Agafii
http://ecodrogeria.com.pl/863-krem-serum-pod-oczy-35-50-przedluzenie-mlodosci.html
Bardzo przyjemnie nawilża skóre wokół oczu, jednak na razie nie widzę efektu jaki obiecywał producent czyli przeciwdziałania opuchnięciom, choć u mnie to duży peblem i właściwie żaden kosmetyk sobie z nim nie radzi. Konsystencja mało treściwego mleczka, chyba w te okolice idealna, choć opakowanie już nie. Przydałaby sie tu jakas pompka, bo produkt wylewa się w nadmiarze z opakowania. Jednak ilość kosmetyku, 50 ml jak na produkt na powieki jest naprawdę zacna. Jeszcze nie wiem czy kupię kolejny.
Cena: ok. 12-15.- zł
4. Organiczna Pasta do Zębów – Borówka Brusznica Wzmacniająca Szkliwo, Receptury Babuszki Agafii 75ml
http://ecodrogeria.com.pl/1034-organiczna-pasta-do-zebow-borowka-brusznica-wzmacniajaca-szkliwo-75ml.html
Najlepsza jaką miałam. Mam bardzo delikatne dziąsła, z past lubię najzwyklejsze ale i tak zawsze wydają mi się za mocne. Dlatego sięgnęłam po ten produkt i na pewno będę go teraz kupować regularnie. Smakuje jak pasta dla dzieci - owocowo, odświeża, choć oczywiście nie tak mocno jak klasyczne pasty. Polecam!
Cena: ok. 14,- zł
5. Maska - balsam do włosów. regeneracja staroałtajska. Cena: ok. 16,- zł
6. Fitoaktywna witaminowa maseczka do twarzy. Cena: ok. 6,- zł
7. Syberyjska pasta do zębów - przeciwpróchnicza. cena: ok. 14,- zł
8. Szampon do włosów suchych i zniszczonych - rewitalizujący. Cena: ok. 9,- zł
9. Maska do twarzy - daurska - tonizująca. Ta mnie uczuliła. Ale to oczywiście nie jest obiektywne. Cena: ok. 6,- zł.
Takie sa moje pierwsze wrażenia na temat tych kosmetyków. Ogólnie jestem zadowolona i na pewno sięgne po więcej. Z dostawcy również jestem zadowolona i nie jest to żaden z tych, których podałam w tym poście. Jeśli będziecie zainteresowani będę musiała odgrzebać paragon i na pewno powiem Wam co to za sklep. Tymczasem czmycham do swoich zajęć.
Na koniec tylko zapytam, które z tych produktów moglibyście polecić? Bo czy je znacie nie mam wątpliwości :)
Na koniec tylko zapytam, które z tych produktów moglibyście polecić? Bo czy je znacie nie mam wątpliwości :)
Ok., teraz już naprawdę uciekam.
Pa!
Ja bardzo lubię balsamy na propolisie Babuszki (szczególne brzozowy), klasyczne odżywki już mniej. Bardzo przydała mi do gustu również ich maska łopianowa. Muszę jeszcze dać szansę szamponom i innym maskom :)
OdpowiedzUsuńOj, jest co testować :)
UsuńBardzo lubię rosyjskie kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńJa tez :)
UsuńNie miałam nigdy tych kosmetyków. Ale wyglądają interesująco :)
OdpowiedzUsuńJest tego wszystkiego na rynku więc wcale się nie dziwię. Mi chodziły one po głowie od dłuższego czasu. No po prostu musiałam spróbować :)
UsuńDzień dobry. Pierwszy raz tu wpadłam i od razu trafiam na moją ulubioną Babuszkę A. Stosuję mydło w mazi cedrowe do ciała i włosów i już nie chcę niczego innego używać. Włosy też się myją pięknie. Mamie podarowałam mydło miodowe i też jest bardzo zadowolona. Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńFaje jest w nich to, że na razie wydaje się że efekty są bardzo zadowalające. Dodatkowo są pod każdym względem kompletnie inne od drogeryjnych kosmetyków. :)
UsuńJakiś czas temu robiłam podejście do szamponów rosyjskich ale szybko się zniechęciłam. Nie miałam żadnego z tu pokazanych kosmetyków. Nie wykluczam że jeszcze spróbuje.
OdpowiedzUsuń