Dziś był wyjątkowy dzień....
Obecnie jest godzina 22.00, a na zewnątrz 22˚C. Jeszcze nie kalendarzowe, ale już lato... :).
Obecnie jest godzina 22.00, a na zewnątrz 22˚C. Jeszcze nie kalendarzowe, ale już lato... :).
Ta piękna pogoda sprawiła, że siedząc wieczorem na tarasie poczułam ten wspaniały, charakterystyczny zapach mazurskiej wody... Za jego sprawą zachciałam być bliżej wieczornego spektaklu na wodzie. Wzięłam więc aparat do ręki i pobiegłam na pobliski pomost...
Było przeuroczo...
Było przeuroczo...
Na deskach pomostu skarby po obecności ptaków...
A wraz ze mną moja wierna towarzyszka, Deedee (ornitolog i obserwatorka wszelakich żyjątek w okolicy... :)
Czyż to nie wspaniałe miejsce na spędzenie życia...?
A już na pewno w sam raz na wyjątkowe wakacje na Mazurach, owiane tajemnicą niczym w mojej kochanej książce "Lato z duchami", gdzie akcja dzieje się w nieco innych, ale równie magicznych okolicznościach...
Czekam na Wasze opowieści o wspaniałych zakątkach w Polsce, do których na pewno zechcę pewnego dnia trafić...
A już na pewno w sam raz na wyjątkowe wakacje na Mazurach, owiane tajemnicą niczym w mojej kochanej książce "Lato z duchami", gdzie akcja dzieje się w nieco innych, ale równie magicznych okolicznościach...
Czekam na Wasze opowieści o wspaniałych zakątkach w Polsce, do których na pewno zechcę pewnego dnia trafić...
Pa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)