Tuż obok miejsca, w którym chwilowo pracuję mieści się mały gabinecik kosmetyczny,
na tyle niepozorny, że przez 2 miesiące go nie dostrzegłam. A mam go dosłownie za rogiem. Normalnie raz na miesiąc wybieram się do kosmetyczki na hennę brwi i ich regulację oraz woskowanie. Ostatnio albo nie miałam na to czasu, albo jak wpadałam do gabinetu licząc na szybką usługę, panie były okropnie zajęte. Jednak pewnego razu wychodząc z mojej pracy dostrzegłam szyld "kosmetyka arabska". A ponieważ jak wiecie
w ostatnim czasie interesuje mnie kosmetyka naturalna i takie też metody pielęgnacyjne, chyżo zajrzałam do tajemniczo brzmiącego miejsca. A tam... skromny, ale czyściutki gabinecik, mały pakiet usług, ale za to na naturalnych kosmetykach i bardzo tanio.
A z zabiegów to właściwie te, które mnie interesują, czyli manicure, pedicure, henna, masaże twarzy oraz zabiegi na twarz metodami naturalnymi i na bazie naturalnych produktów oraz depilacja. Oczywiście depilacja arabska, czyli na mniejszych partiach ciała NITKOWANIE (dla mnie do wczoraj jeszcze nowość), a na większych depilacja pastą cukrową, o której oczywiście słyszałam i do której wykonania w domowym zaciszu się przymierzałam.
na tyle niepozorny, że przez 2 miesiące go nie dostrzegłam. A mam go dosłownie za rogiem. Normalnie raz na miesiąc wybieram się do kosmetyczki na hennę brwi i ich regulację oraz woskowanie. Ostatnio albo nie miałam na to czasu, albo jak wpadałam do gabinetu licząc na szybką usługę, panie były okropnie zajęte. Jednak pewnego razu wychodząc z mojej pracy dostrzegłam szyld "kosmetyka arabska". A ponieważ jak wiecie
w ostatnim czasie interesuje mnie kosmetyka naturalna i takie też metody pielęgnacyjne, chyżo zajrzałam do tajemniczo brzmiącego miejsca. A tam... skromny, ale czyściutki gabinecik, mały pakiet usług, ale za to na naturalnych kosmetykach i bardzo tanio.
A z zabiegów to właściwie te, które mnie interesują, czyli manicure, pedicure, henna, masaże twarzy oraz zabiegi na twarz metodami naturalnymi i na bazie naturalnych produktów oraz depilacja. Oczywiście depilacja arabska, czyli na mniejszych partiach ciała NITKOWANIE (dla mnie do wczoraj jeszcze nowość), a na większych depilacja pastą cukrową, o której oczywiście słyszałam i do której wykonania w domowym zaciszu się przymierzałam.
Chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami na ich temat.
Pani zrobiła mi hennę brwi. Tu mogę tylko wspomnieć, że najlepiej wykonana henna jaką miałam. Brwi nie za ciemne, nie za jasne, doskonałe i zrobione ekspresowo. Mam wrażenie, że nie we wszystkich gabinetach pracuje się na naturalnej hennie, albo hennie dobrej jakości. Zazwyczaj tę hennę trzymano na moich brwiach ok. 10-15 min. Wczoraj hennę miałam na brwiach dosłownie 2-3 min., a efekt był spektakularny!!!
Ale tak naprawdę ich regulacja (czyt. depilacja) powaliła mnie na kolana. Pani zastosowała metodę zwaną nitkowaniem. Prosta, tania, naturalna metoda, w której to pani przy pomocy zwykłej bawełnianiej nici w kształcie 8 spelcionej kilkakrotnie usuwała moje włoski. Pani wyjaśniła mi, że ta metoda jest lepsza od depilacji woskiem, czy pensetą, ponieważ wosk zdejmuje naskórek, przez co mogą nam się pojawić plamy w skutek ekspozycji tego miejsca na słońce, natomiast po depilacji pensetą włoski mogą nawet stać się silniejsze.
Zalety zabiegu (nitkowania):
• szybki
• naturalny
• nieinwazyjny
• bardzo skuteczny
• nie podrażnia
• nie wymaga drogiego sprzętu
• odpowiedni dla każdego rodzaju skóry
• nie rozciąga skóry
• usuwa włoski każdej długości również bardzo krótkie i cienkie
• nie powoduje wrastania włosów
Rzeczywiście muszę przyznać, że efekty są o wiele lepsze niż po zwykłej depilacji woskiem. Ja jestem na TAK i z tego co czytałam, w Europie ta metoda depilacji jest coraz bardziej popularna. Sądzę, że i polskie gabinety zaczną ją stosować częściej niż tradycyjne metody w naszym mniemaniu. Bo dla świata azjatyckiego i arabskiego ta metoda jest właśnie tradycyjną i wypracowaną przez lata.
Przy następnej wizycie będę miała wykonywaną depilację pastą cukrową i jesli zechcecie, podzielę się
z Wami moimi wrażeniami.
z Wami moimi wrażeniami.
Przy okazji kupiłam sobie oryginalne mydło z Marsylii "Savon de Marseille". Jest to produkt naturalny,
a recenzja pojawi sie po jego przetestowaniu :).
a recenzja pojawi sie po jego przetestowaniu :).
Wracając do zabiegów naturalnych, sądzę,
że nitkowania jestem się w stanie nauczyć i będę je od czasu do czasu przeprowadzać sama w domu. Od czasu do czasu, bo nie odmówię sobie tej wspaniałej przyjemności oddania się w ręce specjalistki od wschodniej kosmetologii wykorzystującej naturalne i tradycyjne metody arabskiej pielęgnacji, a przy okazji możliwości obcowania
z tą bogatą kulturą i osobą z tamtego świata mająca do opowiedzenia wiele ciekawych
i orientalnych historii...
że nitkowania jestem się w stanie nauczyć i będę je od czasu do czasu przeprowadzać sama w domu. Od czasu do czasu, bo nie odmówię sobie tej wspaniałej przyjemności oddania się w ręce specjalistki od wschodniej kosmetologii wykorzystującej naturalne i tradycyjne metody arabskiej pielęgnacji, a przy okazji możliwości obcowania
z tą bogatą kulturą i osobą z tamtego świata mająca do opowiedzenia wiele ciekawych
i orientalnych historii...
Jeśli macie takie miejsca w swojej okolicy, szczerze zachęcam Was do ich odwiedzenia ;).
Pa!
Na youtube jest dużo filmów instruktażowych na temat usuwania owłosienia ta metodą. Także po polsku :)
OdpowiedzUsuńnasza skarbnica wiedzy... :)
OdpowiedzUsuńTaki fajny filmik znalazłam apropos pasty cukrowej
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WoS1uuddqcM
Somoja