środa, 30 maja 2012

Martuchowym okiem - fotograficznie

Czasem ktoś prosi mnie o zrobienie kilku fotek. Jednak częściej fotografuję osobników bo chcę i lubię, a osobnicy się przed tym wzbraniają. Bliscy mają dosyć stałej obecności mojego aparatu.
Zatem walka wciąż trwa ;)

Tu akurat na życzenie, choć było ciemno, a mój obiektyw do jasnych nie należy...


Koniki i ich towarzysze...


Dla tych, co niedługo będą wśród nas....




Uśmiechnięte i naburmuszone buzie...


Ten osobnik też się wzbraniał... ;)


Życie fotografa amatora do łatwych nie należy...;)


Łapmy chwilę, drugiej takiej nie będzie...

Pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...