Czy już Wam mówiłam, że kocham słodycze?
Tak! Miłuję je niemożliwie, czekoladę, żelki i cukierki.... mniam...
Moim marzeniem jest posiadanie własnego kramu z żelkami ;).
Ale ponieważ jeść ich w nadmiarze nie mogę z różnych względów, staram się nimi otaczać by np. tuż przed snem poczuć wspaniały zapach piernika i zanurzyć się w bajeczny, pięknie pachnący sen...
Lub gdy sięgam po lakier do paznokci, który trzymam w słoiczku na cukierki, mam wrażenie jakbym sięgała po jeden z moich ulubionych smakołyków.. :)
Lub gdy sięgam po lakier do paznokci, który trzymam w słoiczku na cukierki, mam wrażenie jakbym sięgała po jeden z moich ulubionych smakołyków.. :)
Podobnie jeśli chodzi o inne kosmetyki. Np. próbki kosmetyków. Kiedyś wyjmując je z gazet lub otrzymując w drogerii, odkładałam je w jakieś miejsce. Następnie oczywiście zapominałam o ich istnieniu, po czym odnajdywałam je odkrywając że są już po terminie ważności i trzeba je wyrzucić. Odkąd mam toaletkę i strasznie cieszy mnie fakt, że wszystkie z moich kosmetyków odnalazły swoje miejsce, również próbki znalazły swój dom w następującym miejscu:
Dziś chętniej po nie sięgam, powiem więcej nawet zaczęłam stosować klipsy z Ikei, aby nie wysychały, w związku z czym testuję je na co dzień, a kosmetyki nie marnują się :).
A czy Wy macie jakieś fajne metody na przechowywanie kosmetyków?
Pa!
Chciałabym tak umiec wszystko ładnie kłaść w jedno miejsce a nie wszędzie gdzie popadnie ;-)
OdpowiedzUsuńa pomysł z kieliszkiem i próbkami jest świetny! ładnie wygląda no i wszystko w jednym miejscu :-))
Ja bywam od mistrzyni chaosu po obsesyjne segregowanie i układanie na właściwe miejsce. Nie wiem czy to takie dobre ;) Ale staram się znaleźć jakiś środek :)
Usuń