poniedziałek, 22 lipca 2013

Moje kremy tonujące, BB... Martuchowy ranking!

Już jakiś czas temu zapanował kompletny szał na punkcie kremów BB. Ja sama nigdy nie używałam prawdziwego, wschodniego kremu BB, ale miałam do czynienia z kilkoma kremami tonującymi, z których 1 producent był na tyle odważny by nazwać swój produkt "kremem BB".

Co to jest krem BB, nie będę tłumaczyć, bo na pewno dobrze wiecie.

Natomiast moim zdaniem kremy które posiadam i które przetestowałam można śmiało nazwać kremami tonującymi, bogatszymi o kilka dodatkowych cech. 

A więc, zaczynamy!

W moim zestawieniu ujęłam produkty jak na zdjęciu:





Ocenię je w poszczególnych kategoriach, w których dostaną od * do ***.

Zapraszam :)

1. Benefit, Yourebel, 139,-

Słabo kryje, dobry dla osób o ziemistej cerze, nie wymagających dobrego krycia. Kolor lekko żółtawy, lecz moim zdaniem cera wygląda w nim jak lekko muśnięta słońcem, szczególnie dobry do stosowania pod inny podkład, z uwagi na doskonałe właściwości nawilżający i niesamowity glow. Konsystencja lekko tłustawa, nie polecam dla cer mieszanych i tłustych. Zapach bardzo przyjemny, opakowanie interesujące, choć bardziej fajne niż praktyczne. Ma filtr SPF 15. Cena bardzo wysoka. Dostępny w Sephorze.

- Krycie            *
- Kolor             **
- Nawilżenie      ***
- Rozświetlenie  ***
- Zapach           ***
- Opakowanie   ***
- Filtr                 **
- Cena               *
- Razem 18 *

2. Bioderma, Sensibio AR BB Cream, 89,- zł.

Kryje kiepsko, bardzo fajnie nawilża jednak kolor wpada w czerwień, przez co na twarzy powstaje dziwny rumieniec, przynajmniej na mojej. Może dla cer oliwkowych byłby ok., bo zrównoważył by kolor... Opakowanie całkiem przyjemne, cena zdecydowanie za wysoka, choć jego brata na noc serdecznie polecam. zapach przyjemny, niestety nie daje żadnego rozświetlenia. Bardzo dobry do cer wrażliwych i z naczynkami. Ma filtr SPF 30. Dostępny wszędzie, choć w SuperPharm na promocji w bardzo dobrej cenie, bo można go dostać za 60,- zł, lub jako duo z kremem na noc za 90,-.

- Krycie            *
- Kolor             *
- Nawilżenie      ***
- Rozświetlenie  *
- Zapach           **
- Opakowanie   ***
- Filtr                ***
- Cena               *
- Razem 15 *

3. Alterra, krem na dzień brązujący do cery normalnej i mieszanej, 10,- zł

Ma dość dobre krycie, kolor choć ciemny w tubce, na twarzy dostosowuje się do odcienia skóry. Przyzwoicie nawilża, a przede wszystkim pięknie pachnie, teoretycznie morelą, ale ja mam skojarzenie z cytrusami. Opakowanie praktyczne, ja lubię tubki, bo wydobycie produktu odbywa się w bardziej higieniczny sposób. Niestety, ten kosmetyk również nie daje żadnego rozświetlenia, a na nim bardzo mi zależy. Brak filtra. Cena świetna, dostępny w drogerii Rossmann.

- Krycie            **
- Kolor             **
- Nawilżenie      **
- Rozświetlenie  *
- Zapach           ***
- Opakowanie   **
- Filtr                *
- Cena               ***
- Razem 16 *

4. Dr Irena Eris, Sensigenic, koloryzujący hipoalergiczny krem koloryzujący, 89,- zł

Powiedziałabym, że to produkt luksusowy, pięknie pachnie i wspaniale nawilża. Dodatkowo ma pompkę, prze co aplikacja jest przyjemna i higieniczna. Ma filtr  SPF 20.  Kolor żółto piaskowy, taki jakie lubię. Uzyskujemy dzięki niemu efekt delikatnej opalenizny. Bardzo delikatnie rozświetla. Krycie ma niestety słabe. Cena jest moim zdaniem zbyt wysoka.

- Krycie            *
- Kolor             ***
- Nawilżenie      ***
- Rozświetlenie  *
- Zapach           **
- Opakowanie   ***
- Filtr                **
- Cena               *
- Razem 16 *

5. The Body Shop, All-in-one BB Cream, 59,- zł

Ma bardzo dobre krycie, kolor dopasowuje się do cery. Co ciekawe, kiedy wydobywamy go z opakowania jest biały, ale rozsmarowywany zmienia kolor.  Dość dobrze nawilża. Zapach niespecjalnie mi się podoba. Opakowanie bardzo praktyczne i ładne. Niestety nie ma filtra..... Cena niewygórowana, szczególnie w stosunku do jakości. Delikatnie rozświetla, co bardzo lubię. 

- Krycie            ***
- Kolor             ***
- Nawilżenie      **
- Rozświetlenie  **
- Zapach           *
- Opakowanie   ***
- Filtr                *
- Cena               ***
- Razem 18 *

Jak Wam nietrudno zgadnąć ranking wygrywają ex aequo... ta dam, ta dam!


 The Body Shop za:                                                                Benefit za:
- krycie                                                                                  - kolor
- kolor                                                                                   - nawilżenie
- nawilżenie                                                                            - rozświetlenie
- rozświetlenie                                                                        - zapach
- opakowanie                                                                         - filtr
- cenę

I jeszcze swatch ze wszystkich produktów:




Niestety, tak jak pisałam nie miałam jeszcze do czynienia z żadnym prawdziwym kremem BB, ale po Benefit jeśli będzie na promocji (bo ja go kupiłam okazyjnie za 79,- zł) na pewno sięgnę, tak samo jak i po krem z The Body Shop. Jeśli macie cerę suchą i wrażliwą tak jak ja i lubicie kiedy krem tonujący wpada kolorystycznie w odcienie żółto-piaskowe i potrzebujecie doskonałego nawilżenia oraz dobrego filtra, a także nie przeszkadza Wam mocne świecenie się twarzy polecam Wam produkt Benefitu. Jeśli natomiast nie zależy Wam na filtrze, lubicie produkty które kolorem same dostosowują się do cery i nie potrzebujecie wyjątkowego nawilżenia, oraz szukacie kosmetyku dobrej jakości w niewygórowanej cenie, polecam Wam ten z The Body Shop.

Jeśli testowałyście jakieś inne produkty tego typu, z chęcią przeczytam Wasze opinie :)

Miłego wieczoru, poranka, popołudnia, wspaniałej pełni lata !

Pa!

6 komentarzy:

  1. Hmm.... Marcia z Twojego opisu najbardziej by mi pasowął ten Benefitowy, ja mam taka właśnie ziemistą cerę i mało trzeba tam ukrywać. Ale nie mam go :( sprawdziłam jeden z Estee Lauder, dla mnie ideał <3 Bardzo polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się kiedyś skuszę :) Na razie Benefit i Top Shop mi w głowie ;)

      Usuń
  2. Najbardziej pasowałby mi ten z TBS

    PS. Zapraszam do mnie na rozdanie
    http://joanna-interestingdetails.blogspot.com/2013/08/wakacyjne-rozdanie-z-firma-green-house.html

    OdpowiedzUsuń
  3. chetnie polaczylabym Twoich faworytow w jeden krem ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...