poniedziałek, 5 listopada 2012

Recenzja szamponu i odżywki Schauma do włosów łamliwych i rozdwajających się

Dziś będą 2 recenzje produktów, które dawno już na nie zasłużyły. Zgodnie z kolejnością rytuału pielęgnacyjnego zacznę od szamponu, który przetestowałam sama. I tutaj niestety miło nie będzie... Ale, do rzeczy.


Szampon Shauma do włosów łamliwych i rozdwajających się

Niestety, nie będę się, bo nie mam tu głębokich przemyśleń. po prostu, ten szampon nie sprawdził się. Ma jakby rzadka konsystencję, podobną do tańszych szamponów Avon, które również mi nie odpowiadają. Włosy są po nim strasznie twarde, potwornie się plączą. Bez odżywki ani rusz, co zdarza mi się przy innych szamponach silnie odżywczych, z odzywką z resztą nie jest dużo lepiej.... Generalnie nie lubię go i więcej go nie kupię. Ale oczywiście szczególnie w temacie produktów do włosów, zawsze lepiej przetestować samemu, bo różne włosy naprawdę różnie reagują na ten sam produkt i czytałam wiele pochlebnych opinii o tej serii... Ja mam włosy cienkie, delikatne i z tendencja do skrętu i w moim przypadku się nie sprawdził.



Ilość zużytych op.: 1
Cena: ok. 9,- zł
Czy kupię następne op.: Nie
Moja ocena: 2/5

A teraz przyszła kolej na jego siostrę bliźniaczkę, czyli odżywkę z tej samej serii...

Recenzować będzie Kasia:

"Wcześniej używałam maskę z tej serii i byłam z niej bardzo zadowolona. Niestety ta odżywka działa dużo gorzej. Włosy po jej użyciu ciężko się rozczesuje, są tępe i matowe. Nie mogę powiedzieć, że Shauma mi nie służy, bo maska była naprawdę bardzo fajna, a tu takie rozczarowanie... Używałam jej po każdym myciu przez kilka tygodni, ale musiałam zmienić na inną, bo efekt jaki dawała był męczący. Jedyne o czym mogę wspomnieć na plus to zapach, słodki i bardzo przyjemny. Opakowanie też niczego sobie :). Podsumowując, ja tej odżywki więcej nie kupię, ale Wy sprawdźcie sami :)."


Ilość zużytych op.: 1
Cena: ok. 8,- zł
Czy kupię następne op.: Raczej nie
Moja ocena: 2,5/5"

Słów od producenta przytaczać nie będę, bo to tylko pogorszy sprawę. Składy znajdziecie w sieci i na tym chciałabym poprzestać tę smutną recenzję... ;).

Désolé (czyli po francusku przykro mi), a poprawniej Je suis désolé, czyli jest mi przykro.

Do następnego napisania. 

Pa! 

10 komentarzy:

  1. Miałam tylko odżywkę, zapach piękny, szkoda że nie ma balsamu o takim zapachu, ale odżywia średnio i obciążała mi włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zaskoczona obciążaniem. Szampon wydawał mi się za lekki, ale co włos, to włos... :)

      Usuń
  2. I jak tu wierzyć telewizji? Powinni ścinać włosy każdej babce, co macza palce w tych kłamliwych reklamach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej str. tak, a z drugiej... Komuś to na pewno służy...

      Usuń
  3. Szkoda, że okazały się takie kiepskie... :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Przesyłka wczoraj do mnie dotarła

    Dziękuję jeszcze raz :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za tymi szamponami ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...