Moje włosy są bardzo specyficzne i wiele produktów im nie służy, a już na pewno nie służy im suszenie, więc ich nie układam. Schną bez mojej pomocy i pomocy wszelkich urządzeń. Są tak delikatne, że nie chcę aby bardziej się osłabiły, a poza tym kiedy schną same nie puszą się. Mam włosy z tendencją do kręcenia się, ale mówiąc szczerze one ani się nie kręcą, ani nie są specjalnie proste. Wymagają więc wyjątkowej pielęgnacji i przede wszystkim dobrego szamponu. Przez ostatnie pół roku postawiłam na szampony Alterra, którymi początkowo byłam mocno zachwycona, jednak w dłuższej perspektywie zauważyłam, że przesuszają mi włosy. Następnie zakupiłam szampon Garniera, który jest tak dobry, że nie muszę używać po nim dodatkowo żadnej odżywki, lecz niedługo później w moje ręce wpadł niesamowity produkt jakim jest Green Pharmacy do wszystkich rodzajów włosów i ten właśnie chciałabym zrecenzować :).
Początkowo byłam do niego sceptycznie nastawiona, bo wszelkie moje wcześniejsze próby polubienia się z ziołowymi specyfikami kończyły się źle. Jednak szampon ten okazał się najlepszym jaki miałam w ciągu ostatnich kilku lat. Dlaczego? Bo moje włosy utrzymują po nim długo świeżość, czego nie dał mi żaden inny szampon. Po drugie włosy są po nim miękkie, ale nie za miękkie, lśniące i wydają się być bardzo zdrowe. Są jakby grubsze... Nie wiem czy to możliwe, ale takie mam wrażenie.
Producent mówi o nim tak:
"Green Pharmacy szampon Łopian Większy do każdego rodzaju włosów.
Wyciąg z łopianu większego to sprawdzony ludowy środek o szerokim
spektrum działania na wzmocnienie włosów. Odżywia i nawilża włosy,
wykazuje też pozytywne działanie na skórę. Zewnętrznie stosowany jest do
leczenia czyraków, trądziku, świądu skóry, łupieżu. Zapobiega również
wypadaniu włosów i zmniejsza łojotok, dzięki czemu włosy wolniej się
przetłuszczają i dłużej pozostaje czyste. Łopian to bogate źródło
życiodajnej energii z przyrody i jest jednakowo pożyteczny dla
wszystkich rodzajów włosów."
Jeśli chodzi o wypadanie włosów, to szczerze mówiąc nie zauważyłam, żeby wypadało ich mniej. Ale wszystkie inne pozytywne skutki jego stosowania bardzo mnie cieszą i nawet pomimo, iż zawiera SLS'y twierdzę, że jest to najlepszy szampon jaki stosowałam w ostatnim czasie. :)
Skład:
Aqua (Purified water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine,
Sodium Chloride, Cocamide DEA, PEG-7 Glyceryl Cocoate,
Polyquaternium-10, Arctium Lappa (Burdock) Extract, Parfum, Citric Acid,
Methylisothiazolinone, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea,
Methylparaben, Propylparaben, CI 14720, 42090, 19140
Ilość zużytych op.: 1/2
Cena: ok. 7-9,- pln
Czy kupię następne op.: na pewno TAK
Moja ocena: 5/5
Cena: ok. 7-9,- pln
Czy kupię następne op.: na pewno TAK
Moja ocena: 5/5
Te produkty są cenowo podobne do drogeryjnych, ale jakościowo są już moim zdaniem o półeczkę wyżej...
Lubicie ziołowe szampony?
Dzisiaj chyba pójdę i go w końcu kupię, bo to już kolejna pozytywna recenzja na temat szamponów Green Pharmacy :-)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę dobry, a za taką cenę... :)
UsuńDokładnie :-)
UsuńJa szamponu nie próbowałam, więc może warto się skusić. W końcu za taką cenę?
OdpowiedzUsuńno właśnie :)
UsuńSzampon GP czeka na swoją kolej w szufladzie ;) obecnie wykańczam ziołowy szampon z Fitomedu i jestem nim zachwycona - cena śmieszna, a jakość dużo lepsza niż niejednego drogiego szamponu :)
OdpowiedzUsuńA nie znam, nie znam, ale się zapoznam :)
UsuńTrzeba będzie niedługo wypróbowac;)
OdpowiedzUsuńba! :)
UsuńMam szampon z GP, ale stosowany przez dłuższy czas bez dobrej odżywki przesuszył mi włosy... Jednak ogólnie lubię go, przede wszystkim za świetne oczyszczenie!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta świeżość po nim jest niesamowita...
UsuńMuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
M.
moje włosy niestety nie układają się dobrze po tego typu produktach
OdpowiedzUsuńale sprawdzałaś Green Pharmacy? Bo mi się po innych ziołowych też dobrze nie układały... a po tym tak :)
Usuńuwielbiam takie naturalne szampony :)-
OdpowiedzUsuńNo ten taki naturalny nie jest... ale na ziołach, a najważniejsze że świetnie działa na moje włosy :)
Usuńnie lubię ziołowych kosmetyków... mają one zwykle bardzo specyficzne zapachy których nie mogę znieść ;-)
OdpowiedzUsuńjednak wiem, że raczej należą do tych bardziej naturalnych
Jeżeli mamy rozgraniczać kosmetyki na te bardziej i mniej naturalne, to rzeczywiście wydaje się, że te można by wrzucić do szufladki z tymi "bardziej", jednak posiadają sls'y w składzie więc jako takimi naturalnymi nie są... Jednak mi to kompletnie nie przeszkadza, ja lubię sls'owe kosmetyki stosować naprzemiennie z naturalnymi :)
Usuńmam szampon GP do włosów tłustych u nasady, suchych na końcach - jeszcze żaden tak dobrze nie oczyścił mi włosów!!
OdpowiedzUsuńNo, dokładnie :)
UsuńMiałam także okazję stosować (i recenzować) szampon Green Pharmacy (ale Pokrzywa) oraz olejek z papryką Green Pharmacy i byłam równie zadowolona. Zastanawiając się nad kolejną wersją szamponu zdecyduję się na Łopian. Dzięki za tę recenzję :)
OdpowiedzUsuńZajrze tez do Twojej recenzji :)
Usuń