niedziela, 14 lipca 2013

Robimy peeling, czyli DIY na lawendowy zdzierak

Jakiś czas temu będąc u mamy ucięłam z jej pomocą trochę lawendy, którą skrzętnie hoduje. Kępy lawendy wyglądają uroczo i pachną pięknie! Ach jak pachną! Uwielbiam ten zapach. Jak to się zmienia z wiekiem.... Kiedyś kochałam się w nutach cytrusowych, owocowych, dziś cenię zapachy ziołowe, mleczne....

Kwiaty lawendy trzeba ściąć o tej porze roku, by jesienią znów zakwitła. Z jednej strony żal je ścinać, z drugiej nie dzieje się to bez sensu, bo zostaną ususzone, można je dodać do soli kuchennej jako dodatek do potraw, zrobić z liści saszetki zapachowe, ususzyć aromatyczne bukieciki, lub zrobić coś kosmetycznego.... Ja co prawda chciałabym się kiedyś wybrać w jedno urocze miejsce, czyli na "Lawendowe Pole" na warsztaty do czego można wykorzystać lawendę i jak zrobić z niej kosmetyki, a nawet nalewki....

Ale póki co nie udało mi się tego zrobić, a jedyny pomysł na jaki udało mi się wpaść to ten oto prosty zdzierak, gruboziarnisty, czyli taki jak lubię :).

Do przygotowania będą nam potrzebne:

- czysty pojemnik
- sól gruboziarnista
- lawenda (kilka kwiatków i liści)
- oliwa




Sól zmieszałam z pokrojonymi kawałkami lawendy (kwiaty i liście). Wykorzystajcie ilość, która Waszym zdaniem spełni oczekiwaną przez Was intensywność zapachu. Ja zużyłam resztki z bukiecików. Po wymieszaniu wrzuciłam peeling do pojemnika ze "Zrób sobie krem". Miałam dodać oliwę, ale stwierdziłam, że będę ją dodawać każdorazowo podczas wykonywania peelingu, bo bałam się ze zjełczeje. Lubię mocne zdzieraki, więc użyłam do tego celu sól gruboziarnistą. Jak go robiłam pomyślałam sobie, że równie dobrze taka mieszankę można wrzucić do lnianego woreczka, jako saszetkę zapachową, albo na jakiś ładny spodek, talerzyk ze świeczką lub bez, dzięki czemu w pomieszczeniu w którym go ustawimy będzie ładnie pachniało. 

Znacie jakieś inne sposoby na lawendę?
Jeśli tak, czekam na jakieś podpowiedzi co jeszcze można z nią zrobić :).

Pa!

9 komentarzy:

  1. ja właśnie zrobię sobie taki peeling, ale cukrowy. Jako baze planuję zużyć olejekk z alverde.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra baza, właściwie podsunelss mi pomysł bo olejki z Altery już mi się znudziły i nie wiedziałam do czego je zużyć. .. :)

      Usuń
  2. bardzo fajny sposób na wykorzystanie lawendy :) ja lubię kwiaty lawendy dodwać do relasujących kąpieli. W tamtym roku na moim blogu pojawił się też przepis na lawendową herbatę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie sie kojarzy lawenda z zapachowymi woreczkami do szafy. Odstrasza mole zwlaszcza od zimowychubran;) i pozostawia ladny zapach

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł, na pewno wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...