czwartek, 14 marca 2013

Drink na najbliższy weekend? Caipirinha!

Czy znacie drink rodem z  Brazylii zwany Caipirinha? Ja uwielbiam go od jakiegoś roku. Oczywiście alkohol w moim życiu gości sporadycznie, ale jak już gości to ostatnio prawie zawsze w takiej właśnie formie.


A jak go przyrządzić?

Nic prostszego!

Będziecie potrzebowali:

- cachaca albo jakiś dobry rum
- limonkę
- cukier brązowy
- lód kruszony w dużej ilości
- szklankę o grubych ściankach oraz coś do ugniatania
- cukier kandyzowany do ozdoby
- słomkę

A jak to wszystko połączyć?

Do szklanki wrzucamy połowę limetki podzieloną na kawałki, podsypujemy połową łyżki stołowej cukru brązowego, ucieramy w szklance tak, aby limetka puściła sok i połączyła się z cudowną słodyczą brązowego cukru. Następnie wlewamy kieliszek alkoholu, zasypujemy do pełna kruszonym cukrem i napełniamy pozostałe miejsce w szklance wodą gazowaną lub nie, jak wolicie. Na koniec posypujemy do ozdoby cukrem kandyzowanym, wtykamy słomkę, a na szklance zaczepiamy np. plasterek limetki (to jedna z mniej kreatywnych wersji dekoracyjnych ;) Ilości poszczególnych składników możecie dobierać do smaku w zależności czy chcecie, aby drink był bardziej słodki, kwaśny czy gorzki.

Smakuje nieziemsko i tak naprawdę łączy wszystkie te smaki. jeśli jeszcze nie próbowaliście, naprawdę polecam :)

Kulinariów nie było dawno, a więc "proszszę" ;).

Miłego wieczoru moi drodzy :)

Pa!

11 komentarzy:

  1. Prezentuje się świetnie! Na pewno wypróbuję przepis w lecie na jakieś babskie ploty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj dawno się nie piło... miodzio!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi się zachciało drinka! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten drink, ale coś ostatnio nie mogę znaleźćw butelce już gotowego, żebym nie musiała nic już dodawać, mieszać, ehh ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny, koniecznie muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Caipirinha jest cudna! ;) Niestety żyłam kiedyś z kimś kto prawie codziennie musiał wypić lampkę wina, piwo czy po prostu drinka, a to nazywa się alkoholizm, który powoduje inne niefajne zachowania w stosunku do bliskiej osoby. Tak więc trochę jestem do alkoholu zrażona ;( Teraz wiem, że można żyć inaczej i chętnie taki drink przygotuje do kolacji ze znajomymi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, to jest złożona sprawa... Najważniejsze mieć świadomość, po obu str., a później podjąć jakąś decyzję, zmian w jedną czy drugą stronę... Udanego spotkania :)

      Usuń

Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...