Po ponad tygodniu kolejnej nieobecności powracam do Was z recenzją płynu dwufazowego do demakijażu oczu Eva Natura z serii Herbal Garden.
Używam go od około pół roku na zmianę z innymi produktami, bo mam go w domku w środku lasu, w którym spędzam weekendy.
Na początek kilka słów producenta:
"Płyn dwufazowy skutecznie zmywa makijaż oraz zanieczyszczenia wrażliwych okolic oczu. Nie wymaga spłukiwania. Ekstrakt z ziela swietlika dodatkowo pielęgnuje i odżywia naskórek."
No i skład:
"Aqua, Cyclopentasiloxane,
Isohexadecane, Isopropyl Palmitate, Butylene Glycol, Glycerin, Euphrasia
Officinalis Extract, Sodium Chloride, Methylparaben, Potassium Sorbate, 2-Bromo-2Nitropropane-1,3-Diol,
CI 42090, CI 19140".
A teraz ode mnie:
Jest to jeden z moich 2 ulubieńców w temacie płynów dwufazowych. Świetnie zmywa makijaż, nie podrażnia oka, nie zostawia mgły w tzw. polu widzenia ;), zostawia lekki film, ale w porównaniu do innych dwufazówek tak, jakby go nie było i rzeczywiście ma jakieś działanie kojące. Do tego jest w przystępnej cenie, a otwór przez który go wydobywamy jest bardzo przemyślanie zrobiony, przez co na wacik nie wylewa się nadmiar produktu. I choć moim nr 1 jest Bielenda z bawełną, ten depcze mu śmiało po piętach :).
Ilość zużytych op.: 3/4
Cena: ok. 8-11,- zł
Czy kupię następne op.: tak
Moja ocena: 4,5/5
Jak Wam mija styczeń, jakies karnawałowe plany, wybryki?
Mój styczeń jest niezwykle domowy, ale ostatnio jestem kompletna domatorką...
I wiecie co? dobrze mi z tym :)
Pa!
Dużo osób chwali produkty tej marki, muszę kiedyś coś wypróbować :) Wprawdzie nie jestem wielką fanką dwufazówek, ale czasami człowiek musi, więc kto wie :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny produkt, a ja do dwufazówek też długo się przekonywałam... :)
UsuńJa też zazwyczaj jestem domatorką :) i tez mi z tym dobrze!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak to się czasem zmienia... ;)
Usuń