sobota, 13 lutego 2016

Hej, witajcie :)

Co słychać?

Dziś opowiem Wam jedną historię.  Ostatnio jadąc autobusem miejskim na dość długiej trasie zaobserwowałam pewną sytuację. Autobus był prawie pusty, a obok jednych z drzwi stała dziewczynka, na moje oko w wieku ok. 10-11 lat.  Podróżowała sama i choć bardzo schludnie ubrana, ewidentnie chciała wyglądać na bardzo dorosłą. Tak też próbowała się zachowywać, z jednej strony stała uparcie przy jednych drzwiach, a z drugiej strony wychodziła jeszcze bardziej uparcie na każdym przystanku z autobusu chcąc wypuścić ludzi.  Ludzi z pustego autobusu,  z którego czasem wysiadała 1 osoba, a innym razem nikt. Obserwując ją zrozumiałam że starała się zachowywać w bardzo dorosły sposób. Chciała być kulturalna i wypuszczać ludzi z pojazdu, w którym ich właściwie nie było.  Dało mi to sporo do myślenia...

To naprawdę ciekawe jakie są prawa każdego wieku. Jak jesteśmy niewinni będąc dziećmi,  jak wydaje nam się że możemy wszystko mając kilkanaście czy dwadzieścia kilka lat. Jak wszystko wiemy i jakie wszystko wydaje się wtedy proste.  Nie mówię tego jako rozżalona osoba, której zdobycie tego świata się nie udało. Wręcz przeciwnie, mam ogromną satysfakcję ze swojego życia, choć pewnie zależy to też w dużej mierze od naszego nastawienia. Jak niektórym z nas wydaje się, że my nigdy byśmy czegoś nie zrobili i jak łatwo ocenić nam drugiego człowieka za to, co zrobił,  bo przecież my nigdy nie postępujemy źle... Nie mówię, że ja taka nie byłam, albo czasem nie jestem. Każdy z nas ma do tego skłonności, większe lub mniejsze, ale ważne byśmy mieli tego świadomość. I starajmy się jak najmniej oceniać innych, a jak najwięcej siebie samego. Łatwo jest wydać osąd, najczęściej bardzo niesprawiedliwy, bo każdy człowiek to bardzo skomplikowana machina, którego warunkuje bardzo wiele czynników. Od pochodzenia, przez, wrażliwość, inteligencję, mądrość, po środowisko no i oczywiście liczne doświadczenia. Na szczęście wielu z nas z wiekiem nabiera pokory i z większą wyrozumiałością odbiera świat, który nas otacza.  Może to wszystko co tutaj piszę to kolejny banał ale jak sami dobrze wiecie, w każdym banale jest jakaś głębsza myśl. A to jest moja myśl i refleksja na dziś :)
Ok., zgodnie z tym co deklarowałam jakiś czas temu, raz na jakiś czas wrzucę tu jakieś swoje głębsze przemyślenia na daną chwilę. A tymczasem znowu na rozluźnienie atmosfery chciałabym podzielić się z Wami kilkoma fotkami z ostatnich dni.
 
 
Warszawskie coraz późniejsze wieczory...


I powiew wiosny
 

Piesy


I jeszcze więcej piesów


Obżarstwo tłustego czwartku i nie tylko, ale żeby nie było, wciągnęłam tylko 1,5 pączka ;)


"Planeta singli", no pomimo średnich recenzji, rekomendacje znajomych mnie nie zawiodły! Bardzo przypadł mi do gustu :)


I planszówki



A co Wy myślicie na tematy, które poruszyłam w poście?

Pozdrawiam Was z leśnej polany, z lekkim, wiosennym powiewem ;).

Pa!

20 komentarzy:

  1. Nie ma nic banalnego w tym, co napisałaś...
    A ostatni piękny psiur to jak nic rodzony brat(siostra)...(chyba jednak brat) mojego:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś tak już jest. Kiedy jest się dzieckiem chciało by się być dorosłym , dorosły chętnie by cofnął czas , wrócił do beztroski do problemów które wówczas były najgorszym w życiu .Tak naprawdę to od nas zależy co możemy a czego nie . To my sami się ograniczamy , bo dorosłemu nie wypada ... Żadnych banałów tu nie ma :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda często łatwo nam oceniać innych ludzi, ale czasem warto nazwać pewne rzeczy po imieniu. Psy kocham śliczne zdjecia:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No to buziaki do leśnej polany :* Piesyyyyyyy <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciała być kulturalna. To bardzo dobrze o niej świadczy. Być może dla nas to nie miało żadnego sensu, ale ona czuła się z tym dobrze. Myślała, że to co robi ma jakiś sens. Niestety ten sens wraz z wiekiem się ulatnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, chciała... Tak jak i my chcieliśmy i chcemy coraz mniej...

      Usuń
  6. W zasadzie każdy będąc dzieckiem chciałby być dorosłym, a będąc dorosłym szuka się dziecka w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne te piesy :D Może wspólna obserwacja?
    www.imkarolajn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgodzę się Z Leną. Każdy z nas wcześniej chciał być najszybciej dorosłym. A teraz nam się wydaje (przynajmniej mnie), że zdecydowanie lepiej było być dzieckiem. Brak obowiązków - tylko szkoła i nauka.
    Co do tej dziewczynki - to jest ona chyba ewenementem. W Pozaniu rzadko można spotkać dzieci tak dojrzałe- no chyba, że to ja nie mam szczęścia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe ze im starsi jesteśmy tym kompletnie inaczej postrzegamy różne grupy wiekowe...

      Usuń
  9. Piękne zdjęcia <3 Psiaki skradły moje serce.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mnie cieszy, na każdy odpowiem, wszelkie pytania możecie zadawać też tu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...