piątek, 30 grudnia 2016

Martuchowy Blogmas # 4

"Święta, Święta i po Świętach"... ;)

Niestety taka jest okrutna prawda, jednak ja jakoś w tym roku, nie żałuję że coś już minęło. Bardziej czekam na nowe i na Nowy Rok :)

Dużo się w moim życiu dzieje ostatnio i gdybym 2 lata temu miała wyobrazić sobie, że dzisiaj będę w takim momencie życia w jakim jestem, nigdy bym zapewne na to nie wpadła. Jednak życie przynosi nam niespodzianki i często są to piękne niespodzianki i to między innymi jest w  nim wspaniałe!

Macie jakieś postanowienia Noworoczne?

Pamiętam, że w zeszłym roku takowych nie czyniłam i nawet pisałam tutaj, że tego nie robię, ale jakie byly wtedy moje motywacje? Hmm... tego naprawdę nie pamiętam. ;)

W tym zaś roku zaczynają się już tworzyć bezwiednie w mojej głowie różne rezolucje na Nowy Rok.
Nie są to wielkie cele, raczej małe postanowienia, które postaram się zrealizować. 

Macie jakieś plany na Sylwestra?

U mnie będzie całkowicie spontanicznie, choć przyznam że w ostatnich latach spuściłam z tonu w tym temacie i nie mam już tutaj tak wielkiego ciśnienia jak kiedyś, że Sylwester pod każdym względem musi byc hucznie uczczony i to w jak najszerszym gronie. Z resztą kilka razy witałam już Nowy Rok bardziej refleksyjnie i rodzinnie i bylo bardzo miło, więc być może i w tym roku to powtórzę. :)

Zanim jednak powitamy Nowy Rok chciałabym jeszcze powspominać ostatnie dni, jak to przystało na prawdziwy Blogmas :).

Co do kalendarza adwentowego, ostatnie dni zakończyły się następująco:

21 grudnia

W tym dniu obdarowywana "E" otrzymała ozdobę w postaci złotych dzwoneczków na naturalnym sznurku ;).




22 grudnia

Kolejna taśma ozdobna, tym razem czerwona






23 grudnia

Balsam The Bath and Body works o zapachu miodu i lawendy




24 grudnia

Pyszny baton Godiva z karmelem, na wzmocnienie w dniu postu ;)




Podsumowując, przygotowanie tego kalendarza sprawiło mi bardzo dużo przyjemności!

Na pewno będę chciała to powtórzyć, być może już  w przyszłym roku. Mam też nowe pomysły na jego wykonanie jak i zawartość. Myślę, że wykonanie takiego kalendarza dla mojego M będzie dla mnie nie lada wyzwaniem! A ukochany juz się o niego upomniał ;) Ponieważ nie chcę poprzestać na kalendarzu z dobrymi alkoholami, czy czymś w tym rodzaju.

Natomiast jeśli chodzi o mój kalendarz z Nyx, mam mieszane uczucia. Cienie są geniale i bardzo rozmaite, natomiast jeśli chodzi o pomadki, kolory byly jak dla mnie zbyt zbliżone do siebie. Większość z nich to były wszelakie nude od jasnych aż po brązy. Zabrakło natomiast odcieni różu, pudrowych czy jakichkolwiek innych, a przede wszystkim zabrakło czerwieni!





Kalendarz był wart swojej ceny, jednak nazbyt monotonny aby sprawiał codzienną frajdę. Dlatego w przyszłym roku zakupię chyba kalendarz z Target, ponieważ w tym roku byl genialny, a jeśli będę w Polsce (wszystko mozliwe ;)), pokuszę się pewnie o kalendarz z Douglas.

Z tego co widzialam u innych blogerek interesujące też były kalendarze z The Body Shop, a także z Clinique, jednak nie wiem czy bede chciała przeznaczyć w przyszłym roku tak dużą kwotę na taki kalendarz. Możliwe też, że pokuszę się ponownie do zakupu kalendarza z Benefit, który co roku ma dość podobne produkty do siebie, ale są to produkty dobre i sprawdzone przeze mnie, więc dlaczego nie. ;)


Pokazywalam Wam też we Vlogmas  # 2, że byłam na pewnej marokańskiej imprezie, gdzie piękno kobiet i ich szat zachwyciły mnie :)







Będąc przy tak kobiecych tematach, napomknę że na moim kanale pojawił się filmik z pomysłem na makijaż Sylwestrowy, jeśli więc szukacie pomysłu na taki makijaż zapraszam TU. :)


Przed Świętami zrobiłyśmy też domek z piernika. Ozdabianie tego cuda to była niezwykla frajda!




I jeden z przykladów, jak Amerykanie dekorują domy ;)


I tym iście vlogmasowym akcentem kończę mojego posta życząc Wam szampańskiej zabawy (jeśli taka planujecie) i spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku 2017!!!

Pa!

środa, 21 grudnia 2016

Martuchowy Blogmas # 3

Zostało tylko kilka dni do Wigilii. Jak Wasze przygotowania? Jak zakupy prezentów, ich pakowanie, dekorowanie domu?

Jeśli szukacie inspiracji, zapraszam na moje 2 filmy na You Tube, czyli DIY na Świąteczny stroik, który znajdziecie TUTAJ. 



A takze drugi stroik/wieniec, który mozecie obejrzec  TU.


Dziś 21 grudnia, a więc czas na podsumowanie kalendarza adwentowego z ostatnich dni :), a właściwie od czasu kiedy to skończyłam opowiadanie o nim w ostatnim poście.


9 grudnia

Ozdobne metalowe dzwoneczki do wszelkiego rodzaju DIY



10 grudnia

Drewniane elementy dekoracyjne w czerwoną kratę z wizerunkiem jelenia. Kolejne doskonałe do DIY



11 grudnia

Kolejny brokat, tym razem w  kolorze czerwonym


12 grudnia

Wspaniałe polukrowane ozdoby na choinkę 


13 grudnia

W końcu coś dla osłody, czyli czekoladowy Mikolaj o smaku Marshmallows


14 grudnia

Brokatowe, drewniane spinacze 


15 grudnia

Coś do zaznaczania ulubionych cytatow w ulubionej książce


16 grudnia

Kolejny brokat, tym razem zielony :)


17 grudnia

Chusteczki do demakijażu o zapachu Świątecznego jabłka w polewie


18 grudnia

Kolejne słodkości i pyszne czekoladki z karmelem


19 grudnia

Lampki w kształcie dzwonków w kolorze czerwonym


20 grudnia

I znowy brokat, tym razem w kształcie jeleni pięknie połyskujących na stare złoto. E na pewno będzie wiedziała co z nim zrobic ;)


Dzień 21 grudnia zostawię na kolejny post, ponieważ zostanie nam już tego niewiele :).

Co do mojego kalendarza z Nyx, wszystko co w nim znalazłam do dnia 15 grudnia, możecie zobaczyc w moim Vlogmas. Jeśli więc jesteście tym zainteresowani, zapraszam do jego obejrzenia :)

A z pozostalych informacji z ostatnich dni, przedwczoraj piekliśmy i dekorowaliśmy pierniki. Zabawa była przednia!




Mr kot ostatnio wciąż mi towarzyszy. I ja psiara zaczynam przekonywać sie do kotów ;)
Pomaga mi pakować prezenty, robić dekoracje i stroiki Świąteczne. ;)


Ostatnio bylismy też w pewnej meksykańskiej knajpie :)



Uciekam tymczasem i na pewno jeszcze odezwę się do Was przed samymi Świętami.

Do następnego napisania!

Pa!


piątek, 9 grudnia 2016

Martuchowy Blogmas # 2

Dziś 8 grudnia. Czas na "podsumowanie" ostatnich dni, a nadmienię, że sporo się działo. :)

Pisałam już o kalendarzu adwentowym, który przygotowałam dla jednej dobrej duszyczki. Obiecywałam też, że będę pokazywać, co otrzymała w kolejnych dniach, a póki co widzieliście tylko podarek z dnia 1-wszego.

Poniżej znajdziecie ostatnich kilka kadrów owego kalendarza, tym razem udekorowanego migoczącym światłem.


 




i kolejne dni:

2 grudnia

Ozdoby na choinkę w kształcie muffinek 


3 grudnia

Drobne, złote, pięknie mieniące się cekiny


4 grudnia

Biała czekolada do picia o smaku Świątecznych miętówek


5 grudnia

Balsam Freesia z The Bath and Body Works


6 grudnia

Coś słodkiego od Lindt


7 grudnia

Słodka i milutka kosmetyczka z fleneli w kratę


8 grudnia

Mikołaj przyniósł Dobrej Duszyczce ozdobną taśmę z brokatowymi choinkami, albowiem duszyczka ta uwielbia sama tworzyć i kreować dekoracje wszelakie i inne robótki ręczne.


Ja natomiast, fanka wszystkiego, co się z makijażem wiąże w dniach 2-8 grudnia dostałam takie oto nietuzinkowe drobiazgi:




W ostatnich dniach zgodnie z amerykańską tradycją ubraliśmy też choinkę.







Nasza choinka w całej swej okazałości :)
Tadaam!



A poniżej piękne inspiracje na choinkę, które znalazłam na farmie choinek ;)







































Jeśli jesteście bardziej zainteresowani  moimi grudniowymi wspomnieniami, zapraszam do obejrzenia mojego vloga, a właściwie Blogmas. Linka do niego znajdziecie po prawej stronie bloga w miniaturze z You Tube.

A jak Wam mijają grudniowe dni? Czy rozpoczęliście już przygotowania do Świąt?

Uściski z Leśnej Polany!

Pa!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...